Miało być o czym innym ale za mało czasu dzisiaj, święta idą więc pełne ręce roboty chociaż i tak w domu Wigilii nie spędzamy. Choinka stoi/leży na balkonie do wczoraj, dzisiaj byłam w piwnicy po stojak i ozdoby mam nadzieje że jutro uda się ją ustawić i przystroić :) To będą nasze drugie święta w trójke :) Tak jak wspomniałam na kolacje wigilijną idziemy najpierw do rodziców P. szybka rybka i opłatek a potem do moich rodziców już na spokojnie. Ale i tak w domu musi być coś do zjedzenia więc dzisiaj zrobiłam bigos jutro babcia przyniesie pierogi, śledzie już w lodówce a w sobote zrobie sałatke warzywną i w zamrażalce będzie rybka w razie W :) mhmm placków nie robie napewno dostaniemy "wyprawke". Co do sprzątania to nie jestem zwolenniczką istnego szaleństwa w czyszczeniu całego domu..okna zawsze lubie mieć czyste więc często są myte, kafelki w łazience też myje na bieżąco, dywanów i firan nie posiadam ani żadnych meblościanek do ścierania itd itp.
wszystko idealnie zorganizowane wnioskuję:) u nas jest istny sajgon, w niedziele rano wyjeżdzamy na drugi koniec Polski a powrót pewnie po tygodniu dopiero więc u nas w tym roku nie ma świąt w domu. Upiekłam tylko pierniczki no i jutro się ogarnie temat sprzątania wieczorem choineczka i wyjazd:) niby lubie święta ten magiczny czas zawirowani między pichceniem w kuchni a lataniem ze szmatką i czyszczeniem wszystkiego co się da ale akurat w tym roku po prostu mi się nie chce :)
OdpowiedzUsuńaa zapomniałam że upiekłam pierniczki ale nie za dużo więc już ich nie ma :) (uwielbiamy słodkości) Jeśli wyjeżdżacie to rzeczywiście nie musisz "nic" robić :) tylko pakowanie i szerokiej drogi
OdpowiedzUsuńdziękujemy na pewno się przyda :)
OdpowiedzUsuń