Troche mnie nie było a to za sprawą urlopu mojego P. :)
2tyg razem we trójke coś wspaniałego, co prawda jeden tydzień już powoli się kończy ale mamy jeszcze następny cały :)
Mieliśmy jechać w góry i już w listopadzie dzwoniłam żeby zarezerwować jakiś nocleg ale nigdzie miejsc nie było :(
Sanki, spacery, wspólne śniadania, obiady, zabawy itp itd
trzeba korzystać więc mój udział w blogowaniu będzie i jest znikomy...
A ponieżej Maja na sankach
kurcze a ja sanek nie mam:(
OdpowiedzUsuńale napewno zaopatrzymy się w nie w przyszłym roku:)))
o tak sanki zimą są przydatne :)
Usuńkorzystajcie ile możecie:) ja tez czekam na urlop męża:)
OdpowiedzUsuńfajnie jest pobyć we trójke więcej niż pare godzin popołudniu :)
Usuńkorzystajcie ;) szkoda, że nie udało się wyjechać...
OdpowiedzUsuńszkoda, teraz już o tym nie myśle ale było mi przykro :(
Usuń