UWAGA

Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o
prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Nr 24, poz. 83), jakiekolwiek
korzystanie z treści oraz zdjęć tego bloga bez wiedzy właściciela jest
zabronione.


wtorek, 29 stycznia 2013

Majowe przekąski

W ciągu dnia między posiłkami nawet i ja lubie coś przegryźć :) u mnie to najczęściej jest coś słodkiego, jogurt, owoc.
U Mai gdybym jej podała jogurt np przed obiadem to pewnie ciężko było by jej zjeść do końca obiad.




 Majowe przekąski to:
 
suszona żurawina
wafle pszenno-kukurydziane
 
 
 
i ostatni HIT paluszki junior lub junior krakersy-wesołe literki
 
 

 
próbowałam jej dać najzwyklejsze płatki śniadaniowe do pochrupania ale jakoś nie umie tego jeść tzn. krztusi się, z twardą żurawiną nie ma problemu a z płatkami tak.
Te przekąski są wiadomo w minimalnych ilościach to nie jest tak, że dam jej pół paczki żurawiny na dzień :)
 
Odstawiłam jej całkiem butelke i mleczo pije z bidonu przez słomke :) a dzisiaj owy bidon zepsułam to chyba znak żeby zacząć nauke picia z kubka. Wcześniej próbowałam dać jej pitku z kubka ale wiadomo ciekło po szyji zobaczymy jak teraz nam pójdzie.
 
A Wasze pociechy mają swoje ulubione przekąski?
 
 
 
 


9 komentarzy:

  1. Moja Maja też uwielbia paluszki niestety. Oprócz tego miedzy posiłkami jada owoce, chrupki kukurydziane, płatki śniadaniowe nieraz też, rodzynki. Ale to taki typ, że najchętniej jadłaby cały czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nad paluszkami tez ubolewam niestety,chrupki kukurydziane już jej się znudziły..moja też by jadła non stop

      Usuń
  2. ja też daję paluszki, ale co w tym złego, rozsądne ilości raz na jakiś czas nikomu nie zaszkodzą:) Poza tym Szymuś też lubi chrupki kukurydziane, do tego wafle ryżowe, biszkopty, ciasteczka Pettit Beurre, owoce- obecnie mandarynki i kiwi, a podwieczorek w postaci budyniu, kisielku lub kaszki mannej. I od czasu do czasu kinder czekolada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie masz racje ale czasem mam obsesje na tym punkcie :) biszkopty też mi nie "podchodzą",budyń,kisiel odpada pluje nimi ale za jakiś czas spróbuje ponownie

      Usuń
  3. U nas ze względu na skazę rzadko gościły ciasteczka.
    Królują za to i paluszki i literki.
    W lidlu są też takie fajne małe krakersowe zwierzaczki.

    OdpowiedzUsuń
  4. My na razie jesteśmy na etapie chrupek kukurydzianych i herbatników, ale zastanawiam się nad ciasteczkami lub czymś takim.. Oliwka skończyła 10 miesięcy, więc wszystko przed nami :)

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawienia komenatrza za który z góry dziękuję :)
Zaznaczam iż będę usuwała wulgarne,obraźliwe komentarze!