Dzień Ojca

Dzisiaj tatusiowe mają swój dzień :) nie lubię słowo ojciec...

Maja rano wręczyła tatusiowi laurkę, którą wykonała prawie sama przy mojej małej pomocy :) Kochanie masz najlepszego TATE pod słońcem!
Pogoda ładna, cieplutko więc po obiedzie będzie spacer i jakiś deser.

 

Tatuś z córką :)

 

 

Ps. Wczoraj byliśmy na grilu u znajomych, Maja bawiła się z dziećmi niestety miejsce mało przyjazne dla tak małego dziecka i Kurka zaliczyła kilka upadków i płakała niektóre groźnie wyglądały ale nic się nie stało. Przed 20stą po Maje przyjechała moja mama i zabrała ją do domu na kąpiel i położyła ją spać a my jeszcze korzystaliśmy :) 

Majunia ostatnie dni się rozgadała niesamowicie powtarza każde słowo jedne brzmi podobnie/tak samo inne mniej :) ale naprawdę jestem z niej dumna!np. moja mama wczoraj wołała do niej "niunia uważaj"(bo chodziła po kamieniach)a Maja zaraz powtarzała niunia i się cieszyła albo moja babcia mówi do Mai "laluś" na co ona jeżdżąc wózkiem z lalą wołała "jajuś" albo jak ktoś mówił "ale jaja" na co Maja chodziła i krzyczała "ale jaja". Różne są sytuacje w których córcia powtarza po nas dzisiaj rano mówiła "tu są buty" :) Słowniczek Mai(na dole strony) nie nadążam uzupełniać i pewnie niedługo jak się rozgada na dobre przestane do niego zapisywać.