Miesiąc przed drugimi urodzinami

Aż nie chce się wierzyć, że za miesiąc Maja ma dwa latka!

Czas leci niemiłosiernie więc nie ma co się dziwić, że za chwile Kurka będzie zdmuchiwała dwie świeczki.

Z przygotowaniami w sumie jestem w lesie..tyle chciałabym zrobić, kupić przygotować a z drugiej strony nie chce robić "drugiego roczku" imprezy na prawie 20 osób...

 Dzień urodzin chyba rozłożymy na dwa dni będzie tort i skromna obiado-kolacja :) ważne, że razem szczęśliwi i z najbliższymi.

Wzrost prawie 91cm brakuje może 2mm :)
długość stopy 14,6cm
waga ?

 

 

Ostatni miesiąc obfitował w mnóstwo nowych słów/zdań bo Majuka powtarza każde słowo i pięknie je składa razem oraz odmienia.

Cieszę się bardzo, że możemy się wreszcie porozumieć, że Maja może mi powiedzieć, że np. coś ją boli (nie muszę się już domyślać).

 

Pokochała rysować! Piórnik, kredki i blok(zeszyt) to jest to! Ostatnio robiłam zakupy na wola.pl i dostałam dwie kolorowanki gratis więc Maja była wniebowzięta próbowała nie wyjeżdżać za linie :) Dotąd nie kupowałam kolorowanek bo wydawała mi się to dużo za wcześnie ale widzę, że Maja je lubi. Kilka dni temu byłam w Biedronce i był zestaw naklejek (270szt) za 14,99. Jak się potem okazało była też tam kolorowanka więc Maja nie odpuszcza jej na krok. Swoją drogą super zestaw za niską cenę.

 

Jestem pod wrażeniem jak pięknie poradziła sobie z alfabetem, który też jest z Biedry :) Wysypała literki i dosłownie kilka chwil i umiała pięknie wpasować daną literkę w otwór :) Moja mama była pod wrażeniem jak Maja układa alfabet. Na każdej literce jest zwierzątko i kiedy Maja wysypie literki to pokazuje w puste miejsce paluszkiem i mówi jakie tam jest zwierzątko.
Nauczyła się rozpoznawać kilka liter.

 

Ubiera się sama tzn. od pasa w dół: majteczki/spodnie/rajstopy/skarpety/papcie/buty i broń boże jak chcesz jej pomóc. Je też sama i w końcu możemy normalnie zjeść razem posiłek a nie, że tatuś je, mama karmi Maje i przy okazji mi stygnie np. obiad :) Ząbki też myje pięknie sama.

 

Problem ze spaniem u babci powrócił... :/ choć dzisiaj w miare ładnie zasnęła bo kazałam Babci później Maje położyć spać bo zauważyłam, że pora drzemki się przesunęła na późniejszą ale przynajmniej bez problemu zostaje z babcią jak ja idę do pracy już nie trzeba kombinować i wymyślać, poniedziałki czasami są gorsze.

Ostatnie dni lubi bardzo kłaść lale spać do nosidełka ale niestety jak dobrze wejdą to się zmieszczą dwie więc mam plan kupić jej na urodziny drewniane łóżeczka dla lalek :)

Mamuśka, tatusiek, babuśka, dziadziuśka non stop słychać nie wiem skąd jej się to bierze :) ale bardzo miło jest to słyszeć z jej malutkich usteczek.

Etap "MAMA" trwa, z mamą robi się wszystko najlepiej!opis zbędny.

Lubi wkładać pranie do pralki a jak wypierze to wykłada do miski a potem strzepuje i mi podaje :)

Puzzle układa z 12el. czas kupić kolejne :)

Jak zwykle pisałam na szybko i tyle przyszło mi do głowy.