UWAGA

Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o
prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Nr 24, poz. 83), jakiekolwiek
korzystanie z treści oraz zdjęć tego bloga bez wiedzy właściciela jest
zabronione.


wtorek, 11 czerwca 2013

Co robi Maja jak mama nie patrzy?

Tak jak w tytule :) tadam:
 
 
 Maja czasami jest pozostawiona sama sobie (heh jak to brzmi) czasami po prostu mama musi wstawić obiad bądź powiesić pranie, czasami też Kurka mi towarzyszy a czasem idzie po prostu do siebie do pokoju iii...no właśnie różnie to bywa kiedyś siadała z książkami teraz wybiera znikopis, koszyczek z malutkimi zabawkami, klockami, układa sobie lalki na łóżku i je karmi itd. Kiedy jest tajemnicza cisza idę spojrzeć do niej czy wszystko jest ok. Moja kochana córeczka :*
 
Ps. Dzisiaj zasnęła szybko niecałe 10 min i jej nie było a też miała dużo wrażeń popołudnie spędziliśmy na lodach i placu zabaw w domu też nie próżnowała :) Szaleństwo w taką śliczną pogode wskazane. Może po prostu przez ostatnie dni potrzebowała więcej czasu żeby zasnąć.


22 komentarze:

  1. u nas to samo, Julka 2 kołyskanki i nie było jej :)
    wogole post jak o mojej Julce pisany :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczną pogodę? u nas burza goni burzę...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej jak zazdroszczę.
    Ala nie umie się zając sama sobą nawet 30 sekund.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to rzeczywiście nie fajnie
      Maja nie ma z tym problemu

      Usuń
  4. Ja też lubię podglądać Maję podczas jej samodzielnych zabaw. Zastanawiam się wtedy o czym taka mała osóbka może myśleć.
    Maja śpi już na dużym łóżku?

    OdpowiedzUsuń
  5. Maja pięknie się sama bawi. Buziaki dla Was.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też z radością przyjęłam ten czas, kiedy córka zaczęła się sama bawić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest wtedy chwila dla siebie bądź zrobienie czegoś w domu :)

      Usuń
  7. U nas taka zabawa trwa 5minut,no chyba,że uda się dostać to co nie wolno,jak nie widzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heh u nas też wieczność nie trwa ale więcej jak 5 minut :)

      Usuń
  8. Dziecko też człowiek, tak jak dorosły czasami potrzebuje 5 minut na zaśnięcie a czasami pół godziny to za mało... Znikopis u nas też długo królował... Jak Adaś już był starszy to graliśmy na nim w kółko - krzyżyk :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko że u Mai zasypianie zawsze trwało krótko dlatego teraz to pół godzinne leżenie mnie zdziwiło :)

      Usuń
  9. Maja jak mama nie patrzy- bardzo dobrze sie bawi!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Słodka jest. I jak widzisz sama potrafi się świetnie sobą zająć :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie podglądanie bywa czasem bardzo zabawne:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawienia komenatrza za który z góry dziękuję :)
Zaznaczam iż będę usuwała wulgarne,obraźliwe komentarze!