UWAGA

Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o
prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Nr 24, poz. 83), jakiekolwiek
korzystanie z treści oraz zdjęć tego bloga bez wiedzy właściciela jest
zabronione.


czwartek, 20 czerwca 2013

Upał i komary...

Upał daje sie we znaki dzisiaj też upalnie od samego rana. Do tego masa komarów więc nie ma mowy o siedzeniu w ogródku i paplaniu się w basenie bo w sekundę jesteśmy pogryzieni przez te owady. Od kilku dni ponad 30st w cieniu(w słońcu prawie 50) więc na spacer idziemy z rana(z dużą butelką wody) wracamy przed południem potem drzemka, obiad, zabawa w domu dopiero koło 17 wychodzimy znowu. Podziwiam a z drugiej strony się dziwie jak widzę małe dzieci w te największe upały na mieście często bez żadnych czapek na głowie.
Dzisiaj nasza Myszka wstała o 6 rano więc poranek miałyśmy długi :) przed 10 wyszłyśmy na dwór i po 5 min Maja usnęła więc wróciłam do domu bo już była cała spocona i do tego komary... Przełożyłam ją do łóżka i śpi.
Co do komarów to Maja jest cała pogryziona od stóp do głowy! Żadne plasterki i inne cuda na kiju nie działają! Pełno czerwonych śladów po ugryzieniu! Całe szczęście, że się tak mocno nie drapie.
Miłego dnia

13 komentarzy:

  1. My też spacerowałyśmy rankiem i po południu znów wyjdziemy :) Cieszę się,że do mnie zajrzałaś,bardzo lubię poznawać nowe blogi i ich właścicielki :)Dołączyłam do witryny,obserwuję,ale facebooka nie mogę znaleźć...

    OdpowiedzUsuń
  2. radę z dobrego serca bo u nas pomaga Anty Bzzz z ziaji i płyn do smarowania ciała z OFF , naprawdę dają radę, może i wam sie wprzyda, szkoda siedziec w domu kiedy w ogrodzie basen :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki może jednak kupie chociaż boję się smarować/psikać Maje czymś bo potem ona czasem rączki bierze do buzi..

      Usuń
  3. U nas Ala też pogryziona. smarujemy fenistilem.Masz rację dzieci nie bardzo rozumieją, że swędzi więc nie drapią i goi się w miarę szybko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mamy fenistil chyba go użyje bo wygląda jak biedronka :)

      Usuń
  4. Nie zazdroszczę. Ja się jeszcze nie spotkałam z komarem w tym sezonie. I nie tęsknię. Słyszałam, że bardzo skuteczny jest smarowidło z liści orzecha i octu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej to zazdroszczę u nas od zeszłego tygodnia jest masakra

      Usuń
  5. U nas tfu tfu w tym roku jakoś mało komarów, i oby tak zostało!

    OdpowiedzUsuń
  6. Komarów jest masa, zwłaszcza przy choinkach na ogrodzie. Upał nieznośny z racji tego, że okna mamy od wschodu i od południa, w domu też nie da się wysiedzieć. Jak dla mnie wychodzenie bez czapek, kapeluszy, chustek jest delikatnie mówiąc nieodpowiedzialne przy takim słońcu ! ;)Pozdrawiamy i odpędzamy komary ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. My tez mamy problem z komarami, choc mala nie ma tych ugryzien duzo. Mamy masc aby mniej swedzialo, choc faktycznie wcale jej tak nie swedzi.

    OdpowiedzUsuń
  8. My spacerujemy od 8 rano :) Potem jak cień do 12 to na balkonie siedzimy :) Ale u Nas dzieciaki cały dzień latają... Żal mi ich... I komary bleee, chmarami siedzą co parę kroków, na szczęście głównie atakują mnie

    OdpowiedzUsuń
  9. My w czasie upałów siedzimy w ogrodzie pod drzewem w cieniu a dzieciaki chłodzą się w basenie. U nas w ogrodzie komarów brak, ale za to juz w parkach, laskach wieczorem cale chmary.

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawienia komenatrza za który z góry dziękuję :)
Zaznaczam iż będę usuwała wulgarne,obraźliwe komentarze!