Ostatnie dni upalne prawie 40st w cieniu więc jest upał jakoś sobie dajemy radę ale jest ciężko w taką pogodę. Najgorsze, że dzisiaj słońca bardzo mało a było jakieś 38st w cieniu...nie lubię tego. W nocy burza ciekawe jak dzisiaj będzie oby też popadało.
Mnie dzisiejsza pogoda o mało nie wykończyła.Ale bałam się puszczać na dworek. Jakaś przewrażliwiona jestem.
OdpowiedzUsuńSłodko wygląda w tym stroju.
i u nas takie upały. z domu nie wychodzimy.
OdpowiedzUsuńjedynie wieczorem Emilka chłodzi się w basenie.
dziś w nocy przyszła burza i przefiltrowała powietrze.
super zabawa w baseniku:)Maja jest urocza penienka, a ten stroj bomba:)
OdpowiedzUsuńPiękne widoczki :)
OdpowiedzUsuńO lalę też trzeba zadbać w upały,a jakże! Macie szczęście,że była burza...u nas nie padało od kilku dni. Oddychać nie można!
OdpowiedzUsuńO widzę, że u was też króluje basen! Te upały dają się i nam już we znaki... A deszczu ani kropli od dobrych dwóch tygodni... Buziaki!
OdpowiedzUsuńU nas również upalnie! My też pluskamy się w baseniku;)
OdpowiedzUsuńMy w takie upały wychodzimy tylko rano i wieczorem.
OdpowiedzUsuńA basen u nas to podstawa :)
oh jak wam fajnie!!!! zazdroszcze!!!
OdpowiedzUsuńkochana zaniedbuje ostatnio swoj blog i moich odwiedzajacych przepraszam cie bardzo ale czasu mi nie starcza pozdrawiam :*