UWAGA

Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o
prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Nr 24, poz. 83), jakiekolwiek
korzystanie z treści oraz zdjęć tego bloga bez wiedzy właściciela jest
zabronione.


niedziela, 5 stycznia 2014

Ku pamięci kilka zdań

Dawno nie pisałam co u Mai jak się rozwija, co ją zajmuje w ciągu dnia, jak zasypia, jak się zachowuje, jeszcze niedawno do dwóch latek było co miesięczne podsumowanie teraz po urodzinach czyli ponad 2 miesiące już tego nie ma i brakuje mi tego.
 
Dane statystyczne: waga w sumie się nie zmieniła stoi raczej w miejscu 14,2kg stopa (15cm) rośnie niemiłosiernie czas kupić drugie buty zimowe :) wzrost też na plus 93,5cm :)
Śpi do 8-8:30 a w łóżku leży max o 20:30, ostatnia piątka się przebiła więc mamy komplet na tą chwilę do dentysty się wybieramy na "przegląd" tylko muszę poszukać dobrego dziecięcego.
Była próba spania na "dużym łóżku" nie w łóżeczku ale niestety nie udana nawet nie będę opisywała szczegółów...klapa, czekamy na "ten moment" :)
Układa puzzle 30 elementowe więc czas kupić następne.
Umie kilka krótkich wierszyków ostatnia nowość to "na tapczanie siedzi leń...", "jestem mała różyczka"
 Zabawki na topie to lalki Barbie, ogólnie małe figurki i udawane rozmowy między nimi (Tatko jest w tym najlepszy :) ) kolorowanki nadal na topie, do zasypiania koniecznie żółwik (zabawka do kąpieli), bandżi albo blanbli(Barbie) i misiu :)
Bajki na coraz dłużej ją wciągają chociaż dużo ich nie ogląda bo wolę się z nią pobawić, porysować czy wyjść z domu ale czasami jak muszę się rano wyszykować do pracy i ją do babci to jej włączam.
Drzemka nam się trochę opóźniła i Maja zasypia chwile przed 14 i śpi 1h obawiam się, że niedługo możemy pożegnać sen w ciągu dnia chociaż nie chciałabym tego nie ze względu na nas tylko jak jest u Babci to wtedy na tą godzinkę Baba może sobie odpocząć a tak zabawa non stop :)
Jak chcemy iść na spacer to ciężko ją wyciągnąć nie chce się ubrać ale jak tylko wyjdzie z klatki to biega jak szalona i często nie chce wracać do domu.
Chyba jakiś czas temu już pisałam, że wszystko jest na MAMA a raczej Mamunia i jest tak nadal ale czasami bywa to męczące..
We wtorek Majuśka wraca do babci jak będę w pracy mam nadzieje, że nie będzie znowu żadnych cyrków i spokojnie mnie puści do pracy :)
Pogoda nas rozpieszcza a zaczęły się wyprzedaże więc matka znowu zaszalała w Zarze już bardziej myśląc o wiośnie :)))

3 komentarze:

  1. Jak czytam twoje dane statystyczne, to muszę przyznać że u nas bardzo podobnie ;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam to układanie puzzli.
    Ala w ogóle nie chce się nimi bawić.

    OdpowiedzUsuń
  3. z puzzlami i rozmówkami między ludzikami u nas podobnie.
    wuelibiam wtedy ukradkiem zerakć jak się bawi :)

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawienia komenatrza za który z góry dziękuję :)
Zaznaczam iż będę usuwała wulgarne,obraźliwe komentarze!