UWAGA

Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o
prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Nr 24, poz. 83), jakiekolwiek
korzystanie z treści oraz zdjęć tego bloga bez wiedzy właściciela jest
zabronione.


czwartek, 8 maja 2014

Przedszkole, zmiana łóżka i inne

Parę dni temu podpisałam umowę w przedszkolu do którego Majcik będzie chodziła, mam masę obaw ale staram się być dobrej myśli. Zobaczymy jak to będzie we wrześniu.
 
Dokładnie 6 maja podjeliśmy kolejną próbę odstawienia łóżeczka żeby Maja w końcu spała w dużym łóżku. Ostatnia próba skończyła się totalną klapą. Tym razem na początku było podobnie wielkie chęci u Mai, uśmiech i błysk w oku ale na szczęście skończyło się powodzeniem. Łóżeczko wynieśliśmy do dużego pokoju, Maja wybrała świeżą pościel, piżamkę i dostała mały prezent(mikrofon). Po kąpieli przeczytałam jej bajke, buziak i dobranoc ale po wyjściu z pokoju zaraz mnie wołała i troszkę płakała, przytuliłam ją dałam małą diodową lampkę i Kurki nie było :) w nocy dwa razy wołała i chciała oglądać książeczke :)
Swoja drogą jakby teraz szybciej zasypiała, nie ma już pogaduszek, wołania i kombinacji.
Na drugi dzień poszłyśmy do zabawkowego bo miała obiecany większy prezent i tak oto zjeżdżalnia pet shop robi furorę
 i z mikrofonem
 
W miejscu gdzie było łóżeczko już mam kilka pomysłów jak zaaranżować wolną przestrzeń :)
 
Dmuchany zamek z kulkami wrócił do łask, P. przyniósł z piwnicy nadmuchał i codziennie jest zabawa w kulkach, nawet jedna drzemka się zdarzyła bo nie chciała spać w łóżeczku(jak jeszcze było)
 
 
Pieluszki pożegnane na dobre noce są suche, czasami zdarzy się mała wpadka ale to pewnie jeszcze chwile potrwa.
 
Od zeszłego tygodnia razem z P. biegamy, tylko po pierwszym biegu P. dostał kontuzji ale ja się nie poddałam i biegam dalej tym razem ze szwagierką, w domu brzuszki i rowerek. Cieszę się że w końcu nam się udało zebrać, oby tak dalej :)
widoki z biegu wokół jeziora



Dzisiaj byliśmy na zebraniu w spółdzielni mieszkaniowej w sprawie ocieplenia bloku i parkingu przed blokiem. Chciałam iść z czystej ciekawości i cieszę się, że tam poszliśmy długo się jeszcze śmialiśmy z P. z tego co tam starsze Panie wygadywały, śmiechu co nie miara. Ludzie naprawdę nie mają się czym zajmować.

5 komentarzy:

  1. Ależ dawno się unWas nie udzielałam ale wiernie podpatywałam co się dzieje :-). nasza Maja też od września idzie do przedszkola a za miesiąc mamy pierwsze wizyty adaptacyjne narazie tylko ja będę z myszą Panie opiekunki będą nas podglądać a w sierpniu zamiana to ja będę je podglądać :-) już nien mogę się doczekać a jednocześnie mam w sobie niepewność - strach przed nowym. Gratulujemy wam rozstania się z łóżeczkiem ja dopiero szukam owego :-) buziaczki kochane dziewczyny :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt, spotkania spółdzielni są jak odcinki Monty Pythona. Dzielna Maja!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, że zaczyna już spać w dużym łóżku :) ale super prezenty dostała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na każde dziecko przychodzi pora ze zmianą łóżka jak ze wszystkim.
    Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  5. No my też od września do przedszkola, no zobaczymy jak bedzie ;)

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawienia komenatrza za który z góry dziękuję :)
Zaznaczam iż będę usuwała wulgarne,obraźliwe komentarze!